Jak uczyć się historii sztuki? – Kompleksowy poradnik, część 3: Nowożytność
epoki jak się uczyć historii sztuki

Cześć! Witam Cię serdecznie w kolejnym już artykule z cyklu, w którym dzielę się z Tobą wszystkimi najważniejszymi wskazówkami na temat tego, jak skutecznie uczyć się każdej z epok do matury z historii sztuki!
Psst, licznymi tipami do nauki dzielę się też w specjalnym, darmowym Newsletterze Maturalnym Art Freaka, który wysyłam do Ciebie 2 razy w miesiącu. Jeśli jeszcze się nie zapisał_ś, tutaj wrzucam LINK.
W dzisiejszym poście zajmiemy się Nowożytnością! To ogromna epoka, pełna przełomów, ważnych, rewolucyjnych wydarzeń i… wspaniałej sztuki. To wszystko czeka na Ciebie!
Zaczynamy!
Jak uczyć się Nowożytności?
- NA SPOKOJNIE I PO KOLEI
Jak wiesz, w historii sztuki nic nie spada z kosmosu, nie zmienia się w jedną noc. Nikt w Europie nie obudził się pewnego dnia i nie ogłosił wszem i wobec, że teraz, od dzisiaj, mamy renesans w sztuce i kropka – wszyscy mają tworzyć w nowym stylu. No nie. Tak to nie działa.
Zawsze, kiedy następuje tak duża zmiana, występuje też czas przejściowy.
Na pewno pamiętasz, że było tak przy przejściu z Antyku do Średniowiecza. We wczesnym okresie tego drugiego widać było jeszcze dość długo wpływy epoki poprzedniej. I teraz też tak będzie. Dlatego na spokojnie, najpierw zacznij od Protorenesansu, czyli sztuki, w której jako pierwszej będziemy obserwować zmiany.
A jakie to zmiany?
W każdej dziedzinie artystycznej oczywiście inne. W architekturze odejście od systemu konstrukcyjnego opartego o „wyrzucenie” wszystkiego na zewnątrz, jak to miał w praktyce francuski gotyk. W malarstwie? Na przykład zmiana manifestowała się w odejściu od złotego tła, czy poszukiwaniu wyrażenia głębi, czy to przez modelunek światłocieniowy, czy pierwsze próby podjęcia perspektywy.
I tak po kolei. Po kawałeczku, chronologicznie przerabiaj dalej materiał: protorenesans, renesans, manieryzm, barok, rokoko…
Jeśli nie masz jeszcze zgromadzonych porządnych materiałów do nauki, to polecam Ci moje prezentacje z epok (z fiszkami z kanonem gratis!). Tutaj znajdziesz wszystko, czego potrzebujesz z renesansu https://artfreak.pl/product/prezentacje-do-matury-z-historii-sztuki-czesc-4-paczka-caly-renesans-fiszki-gratis/ a tutaj z baroku https://artfreak.pl/product/prezentacje-do-matury-z-historii-sztuki-barok/
- DUUUŻO FISZKUJ
Od Nowożytności jest to jeszcze ważniejsze niż do tej pory! Dlaczego?
Ponieważ, o tyle o ile do tej pory Twoim największym zmartwieniem było: „kolejna katedra, gdzie ona się znajduje?”, to teraz wchodzimy na level wyżej!
Od teraz będzie wiele obrazów o tym samym temacie/tytule, wyglądających podobnie, bo reprezentujących ten sam okres powstania i miejsce (np. sztuka florencka XV wieku ma wspólne cechy), ALE pytanie będzie brzmiało: „OMG, widzę 10 Zwiastowań, to teraz które jest czyje? Jakiego autora?!”
I tu fiszkowanie jest złotem, amen. Fiszki znajdziesz TUTAJ.
Nie da się tego nauczyć inaczej, niż ciągle powtarzając i oglądając oraz znajdując CECHY ARTYSTY, po których rozpoznajesz jego prace :) A są takie ;) Ale o tym może następnym razem!
- STYL A JEGO WYSTĘPOWANIE
Brzmi jak oczywistość?
No tak, było tak już wcześniej. Gotyk na przykład. Przecież inaczej wyglądał we Francji, inaczej w Anglii, a jeszcze inaczej w Polsce.
I z nowożytną też tak będzie. Polecam więc od razu wyczulić się na znajdywanie tych charakterystycznych cech!
Zwróć uwagę na różne odmiany stylu w różnych miejscach w Europie, głównie północ vs południe. Będą też naleciałości – na przykład będziemy w południowej i centralnej Polsce widzieć silny „import” artystów włoskich i przez to sztuka na tym terenie będzie miała te cechy, co u źródła. Ale już na przykład w Gdańsku zobaczymy wpływy manierystycznej, północnej wersji renesansu z Niderlandów. Warto od razu wyłapywać stylistyczne różnice i nazywać je.
A jak to zrobić?
Zacząć od razu podejmować próby analizy. I od razu zobaczysz, że zaczynasz rozumieć. Więc nie odkładaj tematu na wieczne nigdy, tylko od razu zaczynaj!
I tu powiem to, co mówię zawsze, jako Twoja Chodakowska od Hiszu: To się ćwiczy, tego się nie ogląda!!! ;)
Więcej o tym zdradzę w kolejnym punkcie.
- INNE PODEJŚCIE DO NAUKI – NIE WKUWAJ!
Mam tutaj na myśli rozumienie, czego się uczysz. Wejście jeszcze głębiej.
Jak to zrobić?
Znów – pisać analizy dzieł sztuki!!!
Samo się nic nie zrobi i wiedza też magicznie nie przeniknie do głowy, ale możemy sobie pomóc i zmienić formę nauki raz na jakiś czas. A gwarantuję Ci, że analizowanie działa! Jak rozłożysz dzieło na części pierwsze, przeanalizujesz, to GO NIE ZAPOMNISZ.
To, co wprowadzone w praktykę, z nami zostaje!
I wiem, że łatwo powiedzieć, trudniej zrobić, szczególnie samodzielnie, dlatego bardzo polecam inwestycję w webinar z analizy obrazu. Za dosłownie 69 zł dostajesz gotowy zbiór określeń, którymi potem tylko żonglujesz. Jeśli ich nie znasz i nawet nie wiesz, czego możesz użyć w analizie (jakich określeń na kompozycję, czy ekspresję), to jest to dla mnie oczywiste, że się boisz analizy! Albo, że siedzisz nad pustą kartką i nie wiesz, jak zacząć.
Daj sobie pomóc :) I w drogę!
A analiza jest bardzo ważna, bo przynosi najwięcej punktów na maturze – wykorzystasz ją w wysoko punktowanych zadaniach otwartych oraz dodatkowo jeszcze w wypracowaniu!
Żal sobie podciąć skrzydła i nie skorzystać z pomocy!
- ZBIORY
Nie chodzi o te matematyczne, bo na matmie się nie znam, ale o zbiory dzieł.
W momencie, kiedy od nowożytności zaczynają się mnożyć artyści, a ich dzieła to już w ogóle, robi się niezły bajzel.
Pomaga rzecz jasna fiszkowanie i powtarzanie w kółko, dzięki temu zapamiętujemy znacznie lepiej, ale czasem i ta metoda nie daje rady. Szczególnie dla osób, które jednak mimo wszystko lubią bardziej uczyć się na materiałach drukowanych.
Co wtedy?
Polecam metodę, która działa od lat u moich Uczniów – zbiory.
Jako, że na poziomie maturalnym najważniejsze to nie dokładać zbędnych informacji, a wręcz przeciwnie – trzeba syntetyzować wiedzę w dół, to polecam Ci skomponować kartki A4, jedna strona na artystę.
Wrzuć tam wszystkie dzieła twórcy, które musisz znać (które są w kanonie) i skanuj wzorkiem, zaznaczaj detale, które się powtarzają, charakterystyczne zabiegi, które twórca stosuje. Znajdziesz swoje skojarzenia bardzo szybko, gwarantuję ;)
Co bywa największym wyzwaniem w nauce Nowożytności?
Zapytałam moich Uczniów, z czym mają w tej epoce problem, tradycyjnie więc przed Tobą moje podpowiedzi, jak poradzić sobie z największymi nowożytnymi bolączkami.
- ZAPAMIĘTYWANIE NAZWISK I DATOWANIE
Tak, trzeba być trochę poliglotą, ale bez przesady. Na maturze drobne literówki w nazwiskach są ok, dopóki rzecz jasna nie przeinaczają totalnie jego brzmienia, albo jeśli Twój zapis nie jest tak zniekształcony, że zaczyna sugerować coś zupełnie innego… ;)
Jeśli chodzi o datowanie, w zdecydowanej większości na maturę trafiają dzieła KANONICZNE, a więc nic podchwytliwego. Przygotuj się z „pewniaków”, dzieł najpopularniejszych.
- ODRÓŻNIANIE BAROKU WŁOSKIEGO OD FRANCUSKIEGO
To akurat proste.
Barok włoski jest bardzo dynamiczny, oparty na kontrastach, pełen napięć, teatralnych gestów itp.
Barok francuski zapamiętaj jako „Francję elegancję” ;) Będzie on klasycyzujący – a więc bliżej mu do klasycyzmu, niż włoskiego baroku. Charakteryzuje się wyważoną kompozycją, często zrównoważoną, występują tu jasne i klarowne piony, poziomy, statyka. Jednym słowem (albo czterema): NIC SIĘ NIE DZIEJE ;)
ROZPOZNAWANIE KTÓRY TO KOŚCIÓŁ IL GESU, A KTÓRE TO JUŻ „PODRÓBKA” (to cytat!)
Do matury z historii sztuki warto znać przede wszystkim kilka obiektów, dla których stworzenia faktycznie pierwowzorem był kościół Il Gesu w Rzymie – ten modelowy kontrreformacyjny, realizujący założenia Soboru trydenckiego.
To te obiekty:
Jeśli teraz wydaje Ci się, że wszystkie wyglądają tak samo to… świetnie! Bo istotnie, te obiekty mają cały szereg cech wspólnych i to jest SUPER, że umiesz to dostrzec, od tego zacznijmy!!!🥳
Umiejętność znajdowania podobieństw między zbiorami dzieł, rozpoznawanie ich cech formalnych i datowanie po tym/przypisywanie do stylu jest KLUCZOWE.
W drugą stronę potrzebujesz tej wiedzy tylko, żeby podpisać dzieło, że tak powiem „z imienia i nazwiska”.
Czy często będziesz to robić? Czy to jest częste polecenie na maturze? Nie.
Czy za takie polecenia jest góra złotych punktów na maturze z hiszu? Nie.
A czy za to co napisałam wcześniej o analizie jest góra punktów? Tak.
Moja propozycja: zrób sobie kartoniki zagadki z tych obrazków. Wydrukuj te cztery kościoły i losuj! Zobaczysz, że zaczniesz odnajdywać w tych fasadach detale, po których je zapamiętasz. I rób tak z każdym trudniejszym dla Ciebie do zapamiętania materiałem.
Mogłabym oczywiście teraz Ci po prostu wyłożyć te drobne stylistyczne różnice, ale to by nic nie dało. Nauczysz się dużo szybciej, a przede wszystkim na dłużej zostanie Ci to w głowie, jeśli ogarniesz swoje własne skojarzenia i skróty myślowe!
Np. kościół Zuzanny ma większe zwisy w dół w spływach wolutowych niż Il Gesu. Il Gesu ma takie bardziej pełne, nachylone 45 stopni. A tamten ma coś tam bardziej niż ten trzeci… I tak leci!
PSST! A jeśli serio jest to dla Ciebie czarna magia i nie idą Ci samodzielne skojarzenia, to wbijaj na Maraton, tam na webinarach na żywo jest aż gęsto od śmiesznych skojarzeń ;)
I to już wszystkie rady i wskazówki, które przygotowałam, jestem pewna, że będą dla Ciebie wsparciem w nauce.
Powodzenia, mocno trzymam za Ciebie kciuki! ♥