Rusza KURS RATUNKOWY do matury z historii sztuki Sztafeta Maturalna!🦺 8 epok w 8 godzin – wiedza w pigułce!💊 -> KUP SWOJE MIEJSCE TUTAJ!

Moja pierwsza nauczycielka historii sztuki- wspominki na Dzień Nauczyciela 2019

#matura z historii sztuki #S.O.S. MATURZYSTY: porady do matury z historii sztuki

dzień nauczyciela nauczycielka historii sztuki

Nasze pierwsze spotkanie pamiętam dziś jak przez mgłę. Ja- uczennica „Ogólniaka”, klasa o profilu humanistycznym, drugi rok szkoły. Ona- kobieta po czterdziestce, niziutka, blondynka, lekko neurotyczna, na co dzień ucząca dzieci plastyki w SP. Spotkałyśmy się na przedmiocie Wiedza o Kulturze, który na tak zwanym rozszerzonym humanie występował w zawrotnej ilości: jedna godzina lekcyjna tygodniowo.

I jestem dziś tak zdumiona, kiedy to wszystko sobie przypominam i tutaj opowiadam, ale tak właśnie było- ta jedna, śmieszna jak na warunki klasy humanistycznej, godzina WOK-u tygodniowo starczyła, by zaszczepić we mnie bezgraniczną miłość do sztuki. Miłość, która trwa. Miłość, która tak głęboko weszła mi pod skórę, że ostatecznie zaprowadziła mnie na studia z historii sztuki- mimo, że wybrane dopiero jako drugi kierunek, ale jednak. Miłość do sztuki dopięła swego- dotarłam na studia z historii sztuki, skończyłam je, a dziś jestem historykiem sztuki z powodu właśnie tej miłości, którą mi zaszczepiono w wieku siedemnastu lat. Brzmi banalnie? I don’t care.

ebook powtórka do matury historia sztuki wszystkie epoki 2024

Wiedza o Kulturze

WOK- Wiedza o Kulturze, ten magiczny przedmiot, który występował w starej podstawie programowej, a którego dziś już w planie lekcji nie znajdziesz, bo został podzielony na trzy inne: filozofię, muzykę i plastykę, z których uczeń wybrać może sobie jeden obszar zainteresowań i go właśnie pogłębiać. Zmiana może niewielka, ale jednak.

Za moich czasów był WOK, i ów WOK realizowany był tak, jak na to pozwalały szkolne środki. W moim liceum roczny WOK podzielono na pół: jeden semestr „muzyka”, drugi semestr „plastyka”. Takie oto szerokie horyzonty miała dyrekcja… Żartuję! Po prostu w moim LO bardzo prężnie działał wówczas chór Gospel i pierwszy semestr WOK-u prowadził właśnie gość od chóru, męcząc wszystkich śpiewaniem, a drugi przypadł „pani od plastyki”, czyli Pani P.

Plastyka dla licealistów

Pamiętam, że zupełnie nie wiedziałam, czego się spodziewać po tym semestrze „plastyki”. Będziemy rysować? Może malować? W sumie i tak nikogo to nie obchodziło, zainteresowanych można było w mojej klasie policzyć na palcach jednej ręki… A szkoda.

Pani P. bardzo szybko podała nam podręcznik do nauki przedmiotu „Wiedza o kulturze” Wydawnictwa Park, który w ten oto sposób stał się moją pierwszą książką do nauki historii sztuki. Stał się podręcznikiem, który do dzisiaj ma swoje miejsce na mojej półce, i który właśnie teraz trzymam w rękach.

Jestem wdzięczna

Patrząc dziś na moją pierwszą książkę do nauki historii sztuki, wspominam z uśmiechem…

 

Każdą dodatkową kserówkę, jaką totalnie bezinteresownie Pani P. przekazywała mi po lekcjach WOK-u.

 

Lekcje muzealne, które Pani P. „załatwiła” dla mnie w miejscowym muzeum jako dodatkową możliwość nauki.

 

Pożyczony od Pani P. rzutnik z takimi, wiecie, oldchoolowymi ładowanymi ręcznie kasetkami, w które ładowało się slajdy, które też ofc przygotowała Pani P.

 

Filmy „Sztuka świata zachodniego” z boskim, jak na moje gusta licealne, Michaelem Woodem schodzącym po tych antycznych schodach w tym epickim płaszczu, pożyczone od Pani P. na kasetach VHS- no, musisz to zobaczyć :D

 

Każdą lekcję WOK-u, na której słuchałam tylko ja i jeszcze max 5 innych osób, i na których strasznie mi było żal Pani P., która tak się starała zaciekawić klasę tematem…

 

To zdanie, które mi powiedziała, kiedy zdecydowałam się zdawać maturę z historii sztuki „Uważaj, bo sztuka jest zazdrosna, wymaga stawiania na pierwszym miejscu„, czy jakoś tak… O ironio losu, wtedy tego nie rozumiałam, ale dziś wiem, jakie to prawdziwe.

 

Zapis na Olimpiadę Artystyczną przy jej pomocy, a potem wspólny wyjazd na etap Wojewódzki. Tak, Pani P. pojechała ze mną pociągiem. ♥

 

Dzień, w którym zaczęłam studia z historii sztuki, obiecując sobie po cichu, że napisana w przyszłości praca mgr będzie dedykowana właśnie Pani P., od której to wszystko się zaczęło, która zaraziła mnie miłością do sztuki.

 

I wreszcie dzień zakończenia szkoły, kiedy szczęśliwa szłam do niej z kwiatami.

 

♥♥♥

Ten wpis jest dla mnie bardzo osobisty i wzruszający, ale ważny. Jest on dla mnie formą celebrowania Dnia Nauczyciela po latach, teraz kiedy nie chodzę już do szkoły, tylko sama uczę.

Jestem wdzięczna, że miałam okazję jako młoda dziewczyna trafić na taką osobę jak Pani P. Taką, która potrafiła zapalić ten ogień zainteresowania. Taką, która sama była tak pochłonięta pasją, że potrafiła, i przede wszystkim chciała, przekazać ją dalej. Bo pamiętaj, że kto nie płonie, nie zapala dalej…

Życzę Ci, żebyś miał/a okazję trafić na takiego nauczyciela.

 

Po cichu życzę też sobie, i mam nadzieję, że jestem na dobrej drodze, by być takim nauczycielem, jak Pani P.

 

Eviva l’arte!

Art Freak

 

Obserwuj mnie na Insta! @artfreak_pl

0
    Ups! Twój koszyk jest pusty! Przejdź do sklepu 🛍️Idź do sklepu